Patrioci w wierze. Konferencja o Unitach Podlaskich
Kościół
Pt. 27.10.2023 16:58:25
27
paź 2023
paź 2023
Brutalnej sile mogli przeciwstawić jedynie wiarę, ślepej nienawiści – własną solidarność - wskazał dr Tadeusz Krawczak podczas konferencji zatytułowanej „Z tego pnia życia i wiary czerpiemy dzisiaj siły”, która odbyła się w piątek, 27 października w Zespole Szkół w Wohyniu. Pogłębianie wiary i czytelne świadectwo życia na wzór Męczenników Podlaskich, szczególnie w dzisiejszym czasach, jest stałym wezwaniem dla wiernych diecezji siedleckiej.
Celem spotkania było przekazanie wiedzy o Unitach: rysu historycznego, obyczajowego, omówienie miejsc pamięci i drogi do świętości. W wydarzeniu uczestniczyli księża, na czele z biskupami: bp Kazimierzem Gurdą, bp Grzegorzem Suchodolskim oraz bp Henrykiem Tomasikiem; dyrektorzy szkół z terenów byłych parafii unickich, przedstawiciele Diecezjalnej Rodziny Szkół noszącej imię Unitów Podlaskich, przedstawiciele instytucji, które służą zachowaniu pamięci o Unitach oraz lokalni kustosze unickiej pamięci i historii, a także przedstawiciele władz samorządowych.Pierwszy referat „Z dziejów Unii na Podlasiu i Chełmszczyźnie” przedstawił dr Tadeusz Krawczak - historyk specjalizujący się w historii Kościoła i historii najnowszej; archiwista, wieloletni dyrektor Archiwum Akt Nowych i wykładowca akademicki. Wskazał na ważne momenty w historii istnienia Kościoła Unickiego oraz tło geopolityczne w zrozumieniu prześladowań, które dokonało się na terenach współczesnej diecezji siedleckiej.
- Nadchodzący egzamin z wytrwa¬nia w wierze ojców i wierności Stolicy Apostolskiej zdawać mieli unici sami, osłabieni brakiem gorliwych duszpasterzy i odizolowani od swych współbraci – łacinników. Wierni uniccy stawali się depozytariuszami wiary. Spacyfikowane po powstaniu styczniowym, pozostające pod stałym terrorem i strachem, atomizowane społeczeństwo polskie zdawało się być niezdolne do jakiegokolwiek oporu - wskazał prelegent.
Tadeusz Krawczak – nawiązując do słów Jana Pawła II wypowiedzianych podczas wizyty w Siedlcach – wskazał, że Męczennicy z Podlasia dali piękne świadectwo wiary, solidarności i jedności, które powinno stać się dziedzictwem całego Kościoła w Polsce.
„Kulty pątnicze podlaskich unitów” – ten temat przedstawiła dr hab. Dorota Wereda z Uniwersytetu w Siedlcach. Wskazała, że dzieje społeczności unickiej są ważną częścią dziedzictwa duchowego i kulturowego diecezji siedleckiej. Przypomniała, że w czasach przedrozbiorowych terytorium diecezji stanowiło pogranicze wpływów etnicznych, kulturowych i religijnych chrześcijaństwa Zachodniego i Wschodniego. Różnorodność wyznaniowa była konsekwencją, mającej miejsce w poprzednich wiekach, z jednej strony kolonizacji drobnoszlacheckiej z północnego Mazowsza, z drugiej przenikania od wschodu ludności „rusińskiej”. Szlachta mazowiecka niosła ze sobą obrządek łaciński, ludność „ruska” wyznawała prawosławie. - W wyniku tych procesów obszary diecezji stały się pograniczem chrześcijaństwa zachodniego wyrastającego z kultury łacińskiej i chrześcijaństwa wschodniego bazującego na tradycji bizantyjskiej - wskazała.
Ks. prał. Roman Wiszniewski – dziekan Kapituły Kolegiackiej Janowskiej przedstawił temat: „Znane i mało znane miejsca związane z unitami”. W rolę narratora tekstów ukazujących męczeństwo Unitów wcielił się Franciszek Jerzy Stefaniuk – pochodzący z Drelowa wieloletni poseł na Sejm RP oraz potomek Unitów Drelowskich.
Prelegent wskazał, że Unici Podlascy, których wspominamy, mieli jasny cel życia i wiedzieli, kim są, znali swoją tożsamość.
- Los okrutnie doświadczył unitów. Ludzie ci ginęli w obronie swej wiary, która była synonimem ich przynależności narodowej, wykładnią związku z kulturą polską. Byli i czuli się Polakami, a przymusowe wcielenie ludności unickiej po roku 1875 w poczet prawosławnych oznaczało tyle, co stać się Rosjaninem. Tak zakładała zresztą polityka carska - akcentował ks. Wiszniewski.
W referacie wskazano, że Unickie Podlasie to niewątpliwie polska Kalwaria. Miejscowości takie jak: Drelów, Łomazy, Piszczac, Horbów, Pratulin, Kłoda, Polubicze i wiele innych, były przez całe dziesiątki lat niezdobytą twierdzą. Każdy dom był „okopem” walczącym do ostatniego tchnienia, każdy człowiek nieustraszonym bojownikiem świętej sprawy.
- Lud nie oddzielał sprawy wiary od sprawy bytu narodowego, ponieważ były to kwestie nierozerwalnie ze sobą związane. Tragedia unitów oznaczała tragedię narodową i religijną. Trwanie przy wierze stało się wykładnikiem patriotyzmu tych ludzi, poczucia ich świadomości narodowej. Unita nawet pod groźbą śmierci wyznawał: „Polak jestem i katolik! Zabijcie, a nie przejdę”. Unici, walcząc w obronie swej wiary – Mszy, chrztu, ślubu, pogrzebu – walczyli jednocześnie o zachowanie języka polskiego - wskazał prelegent.
Referat „Męczennicy z Pratulina. Droga na ołtarze i pamięć w diecezji” zaprezentował ks. prał. Bernard Błoński – dyrektor Archiwum Diecezji Siedleckiej.
Prelegent wskazał jak rozwija się kult bł. Męczenników Podlaskich oraz jakie są formy przekazywania historii Unitów Podlaskich. Dzieje ich męczeństwa i prześladowania znamy dość dobrze. Było to możliwe dzięki pamięci jaką zachowali sami unici i ich potomkowie, a także wierni obrządku łacińskiego – rzymskokatolickiego na Podlasiu oraz pozostawione ślady materialne, publikacje i zachowane źródła archiwalne.
- Wyniesieni na ołtarze 6 października 1996 roku przez papieża Jana Pawła II, błogosławieni Wincenty Lewoniuk i 12 Towarzyszy, Unici Podlascy – Męczennicy z Pratulina są reprezentantami wielu innych unitów na Podlasiu, którzy wykazali heroizm wiary i byli prześladowani przez carat i prawosławie, za obronę swojego obrządku liturgicznego i jedności z papieżem - wskazał ks. Błoński.
Ks. prał. Bernard Błoński przypomniał, że to wielkie duchowe dziedzictwo Unitów Podlaskich podjęła i zachowuje diecezja siedlecka. Jest ono szczególnym zobowiązaniem moralnym i ewangelizacyjnym na progu trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa i w perspektywie przeżywania w 2024 roku rocznicy 150-lecia męczeństwa Unitów Podlaskich.
- Szczególne zadanie wychowawcze podjęły i realizują szkoły należące do Diecezjalnej Rodziny Szkół imienia Unitów Podlaskich. W ramach programów wychowawczych i dydaktycznych podejmują one i realizują różnorakie formy przekazywania wiedzy o Unitach Podlaskich, utrwalają i szerzą pamięć o Błogosławionych, kształtują świadomość narodową i patriotyczną wśród dzieci i młodzieży, a także nawiązują współpracę z innymi szkołami w zakresie upowszechniania wiedzy o Unitach Podlaskich - mówił prelegent.
Słowo wdzięczność za organizację wydarzenia wyraził bp Kazimierz Gurda. Biskup siedlecki dokonał także podsumowania konferencji. - To co wybrzmiewało szczególnie podczas naszego dzisiejszego spotkania to troska o to, aby zachować pamięć o tym wszystkich co wtedy się dokonało. […] Poza zapisem historycznym, najważniejszy jest przekaz, który pozostaje w rodzinach - wskazał bp Gurda.
Celem spotkania było utrwalenie pamięci o bohaterstwie Męczenników Podlaskich w 150. rocznicę ich męczeństwa. Okazją do zorganizowania konferencji były: dziesiąta rocznica powstania Diecezjalnej Rodziny Szkół noszących imię Unitów Podlaskich, 20. rocznica nadania ZS w Wohyniu imienia Unitów Podlaskich, 150. rocznica represji wobec Unitów. Organizatorem wydarzenia był ZS w Wohyniu, natomiast partnerami Stowarzyszenie Pamięci Unitów Podlaskich „Martyrium” oraz Fundacja Dziedzictwo Unickie.
Zobacz Galerię
112 Zdjęć
POBIERZ APLIKACJĘ
1 komentarze
Unitów, moich Ziomów, zabiło państwo Moskiewskie. W wojnie. Wojna trwała od akcentu UniiBrzeskiej. Ks Bs ma rację: najważniejsza jest pamięć w Rodzinach: jak miał na imię, ostatni Proposzcz Parafii Wohyń. Z Ziemi chełmskiej, może ostatnia wojna, nie nie ostatnia, w. religijna w Europie. Szczęść Boże czyt