Orlęta Radzyń Podlaski coraz bliżej spadku

W sobotę, 11 maja radzynianie rozgrywali mecz w walce o utrzymanie z Czarnymi Połaniec. Rywal, który w ostatnich tygodniach jest w niezłej formie, oddalił się od strefy zagrożenia.

Pierwsze minuty były dość optymistyczne, Orlęta kontrolowały przebieg wydarzeń na boisku. Co prawda nie stworzyły sobie żadnej dobrej okazji, ale trzymały piłkę na połowie rywala. Sytuacja uległa zmianie w 40. minucie. Wówczas po kilku błędach w polu karnym pierwszą bramkę zdobył Krystian Kardyś. Chwilę później gospodarze znowu popełnili błąd na własnej połowie. Tym razem bezlitosny był Michał Banik. Dwubramkowe prowadzenie mogło się zmniejszyć, jeszcze przed przerwą, ale Jakub Szczypek przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Czarnych.

Po zmianie połów gospodarze bardzo chcieli odrobić straty. Po jednej z wrzutek Cassio trafił w słupek. Ciągle brakowało jednak szczęścia i kogoś, kto dostawi nogę. W ostatnich minutach radzynianie postawili wszystko na jedną kartę. Zemściło się to w 84. minucie, kiedy Tomasz Palonek po kontrze zdobył trzecią bramkę dla gości. Ta porażka stawia Orlęta w bardzo trudnej sytuacji. Do końca sezonu mogą zdobyć już tylko 15 punktów, a Orlęta tracą 8 oczek do bezpiecznej strefy.

Następne spotkanie Orlęta zagrają na wyjeździe ze Starem Starachowice. Początek meczu w środę, 15 maja o godzinie 17:00.

III liga, grupa IV 29. kolejka Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Czarni Połaniec 0:3 (0:2)

Bramki: Kardyś 40, Banik 42, Palonek 84.

Orlęta: Bartnik – Chyła, Duchnowski, Kot, Szymala, Majbański (71 Grochowski), Cassio (58 Obroślak), Szczypek, Zmorzyński, Rycaj, Kuźma (46 Koszel).

Czarni: Wieczerzak – Bakowski, Chmielowiec, Banik, Kałaska (85 Łebek), Gębalski (74 Palonek), Bawor, Smoleń, Maj (85 Kierys), Wójcik, Kardyś (74 Guca).



Fot. Orlęta Radzyń Podlaski
Adrian Artych